Skip to main content

Centrum prasowe

Aktualności

Czy Miranda — Lubawa zamaskuje Indie

Zakłady z Turku znane z tkanin do produkcji rolet, wózków dziecięcych, pokryć meblowych i przede wszystkim drukowanych na materiale wielkoformatowych banerów reklamowych, jest jedynym w kraju producentem tkanin maskujących dla wojska. Pokryte barwnym kamuflażem siatki i kompletne stroje dla np. snajperów uznawane są za rodzaj uzbrojenia i na rynku mogą być oferowane jedynie uprawnionym, mundurowym odbiorcom. — Po sześciu latach badań i prac rozwojowych nasze pokrycia Berberys dedykowane polskiej armii, nie ustępują produktom oferowanym przez światową konkurencję np szwedzkiego SAAB — a czy firmy izraelskie — mówi Marcin Kubica sekretarz Rady Nadzorczej Lubawy S.A.

 

Zakłady w Turku zatrudniają 500 pracowników a ubiegłoroczne przychody Lubawy, sięgnęły 38,2 mln zł.

 

Kamuflaż antyradarowy

W Indiach, maskujące pokrycia na pojazdy, sprzęt militarny i okrycia dla żołnierzy, mają już za sobą część skomplikowanych testów terenowych i laboratoryjnych, które potwierdziły zalety polskich kamuflaży.

Specjalne technologie i konstrukcje zastosowane przez Mirandę (i współdziałające z fabryką Wojskowy Instytut Techniki Inżynieryjnej z Wrocławia oraz Politechnikę Łódzką) sprawiają, że sprzęt maskujący chroni militarne pojazdy czy obiekty nie tylko przed obserwacją wzrokową. — Skutecznie też zmniejsza możliwości wykrycia sprzętu i ludzi przy użyciu radarów i kamer termowizyjnych — zapewnia Kubica. Szczegółowe własności i możliwości sprzętu pozostają niejawne.

Hinduska armia chce zamówić u zagranicznych dostawców nie tylko specjalne, dwustronne pokrycia maskujące dostosowane do tła pustynnego, górskiego czy skutecznego na równinach i w dżungli. Część sprzętu Hindusi chcieliby produkować u siebie na licencji — mówi Kubica.

Potrzeby armii hinduskiej są ogromne: w grę mogłaby wchodzić sprzedaż nawet 10 tys. zestawów kamuflażowych.

 

Namioty dla ONZ

Polska armia w ostatnich latach zamówiła w Mirandzie, przede wszystkim dla komandosów i formacji specjalnych, kilkaset pokryć. Partię sprzętu kupiła US Army, siły zbrojne Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej. Chęć współpracy deklaruje armia ukraińska, wyroby Lubawy dobrze ocenili Szwedzi.

Zainteresowana wyrobami zakładów z Turku jest też policja. — Pracujemy nad oryginalnym kamuflażem dla sił antyterrorystycznych i porządkowych operujących w mieście. Gotowe są ubiory maskujące w warunkach zimowych — mówi Kubica.

Niedawno w zakładach ruszył dofinansowany przez UE program opracowania wzorów kamuflaży pikselowych (programowanych elektronicznie) dla polskich formacji, precyzyjnie dostosowanych do maskowania o określonej porze roku i w konkretnym regionie kraju.

Grupa Lubawa, a w tym również spółka Miranda, w tych dniach oferuje swoje najnowsze produkty agendom Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Do tej pory sprzedaż polskich produktów instytucjom ONZ była znikoma. Grupa Lubawa zaoferowała tkaniny technicznie i wyroby z nich: namioty, kabiny do odkażania i kontaminacji, kamizelki kuloodporne, moskitiery, lekkie bariery zabezpieczające przed powodzią.

źródło: rp.pl

Kontakt

tel.: +48 62 737 5777
fax: +48 62 737 5708
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Lubawa S.A. ul. Staroprzygodzka 117, 63-400 Ostrów Wielkopolski, NIP 744-00-04-276, REGON 510349127, KRS 0000065741, Prowadzony przez Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto I Wilda W Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, Kapitał zakładowy wynosi 30.054.000 zł i został w całości opłacony, BDO 000010404